Wesele Pauliny i Mateusza

Wesele Pauliny i Mateusza

Paulina i Mateusz byli moją pierwszą parą- zaufali mi i mam nadzieję, że było warto 🙂

Do organizacji tego ślubu i wesela podeszłam z ogromnym zapałem i zaangażowaniem. Zależało mi na tym, aby wszystko było perfekcyjne i idealne w każdym stopniu, a każdy szczegół dopięty na ostatni guzik.

Naszą współpracę podjęliśmy na około 9 miesięcy przed tym cudownym dniem. Paulina i Mateusz mieli wybrany lokal oraz… tak naprawdę nic więcej- a więc jako początkujący wedding planner byłam przeszczęśliwa, iż w moje ręce została powierzona kompleksowa organizacja, a także koordynacja dnia ślubu i wesela.

Dobra rada dla wszystkich początkujących konsultantów- warto nie być zachłannym i zorganizować jeden ślub i wesele po kosztach lub nawet za darmo- ja tak zrobiłam. Pamiętajcie! Dopiero się uczycie, macie prawo popełnić błąd (przecież jesteśmy tylko ludźmi), ale bez doświadczenia nie powinniście pobierać wynagrodzenia jak inne agencje, które wiele realizacji mają już za sobą.

 

Zdjęcie: Anna Ulanicka, Studio Ulanicka

Całą pracę rozpoczęłam od ustalenia oczekiwań i marzeń Pary. Zawsze mam ze sobą moją magiczną ankietę i tonę pytań w zanadrzu.

Nasze przyjęcie nie miało motywu przewodniego, jednak styl miał być dość elegancki, a kolorystyka to granat- mocny odcień tego koloru, a do tego złoto. Pod tym kątem dobrałam papeterię od This One Day (niestety Ania zrezygnowała ze ślubnej działalności i w tej chwili skupia się na tematyce dziecięcej- polecam! 🙂 ) oraz wszystkie dekoracje, w tym kwiaty, świeczniki i świece.

Warto też zwrócić uwagę, iż moja cudowna Panna Młoda była bardzo ambitna i część papeterii zdecydowała się przygotować sama, w tym winietki 🙂

Zdjęcie: Anna Ulanicka, Studio Ulanicka

Upominki ponownie zorganizowałam od Cukier Lukier– świetnie sprawdziły się na moim własnym weselu, dlatego zaproponowałam je Paulinie. Manufaktura sprostała naszym oczekiwaniom i zrobiła, co w ich mocy, aby słodycze miały odcień granatu.

 

Zdjęcie: Anna Ulanicka, Studio Ulanicka

O najważniejszą słodkość tego wieczoru zadbała natomiast Olga z Frank Warszawa.

Zdjęcie: Anna Ulanicka, Studio Ulanicka

Na sali pojawiła się również dekoracja, którą przygotowałam sama razem z moją cudowną Olga z 50 mm of Imagination. Pomysł zaczerpnięty od Azea z naszej wspólnej czerwcowej realizacji w Endorfina Foksal. Mowa o tablicy rozsadzenia gości.  Ania z This One Day przygotowała karty, ja natomiast przygotowałam całą tablicę ze złotymi ramkami. Jest to o tyle genialny pomysł, iż ramki możecie później wykorzystać w domu i włożyć do nich ślubne zdjęcia, które będą Waszą pamiątką.

Zdjęcie: Anna Ulanicka, Studio Ulanicka

Ślub był w sierpniu- myślałam, że podczas koordynacji będę zestresowana, jednak wcale tak nie było! A to oznacza dla mnie, iż byłam dobrze przygotowana.

Tego dnia byli z nami:

  • kamerzysta Wojtek z Now Weeding Films
  • super fotograf Ania Ulanicka z Studio Ulanicka
  • fryzjerka Ewa z salonu Milek Design na Placu Dąbrowskiego
  • makijażystka Martyna Bazylak
  • floryści Mateusz i Gabi
  • Dj Jędrzej Świerczyński.

Kiedy kończyłam pracę, Paulina i Mateusz wspaniale mi podziękowali i wręczyli kopertę z listem…- nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak się wzruszyłam czytając go w samochodzie. Wtedy po raz pierwszy stwierdziłam, że kocham to, co robią i…. “KURDE, JESTEM W TYM DOBRA!”.

Uwierzcie mi, że dlatego nie mogę doczekać się nadchodzącego sezonu, a zaczynam go już 25 maja!

 

A na koniec referencje od Pauliny i Mateusza- dziękuję!!! 🙂

Jestem zachwycona współpracą z Izą. Jestem również zachwycona moim weselem, które odbyło się w zeszłą sobotę. Iza pięknie wszystko zorganizowała. Każdy szczegół był dopięty na ostatni guzik. Była przepiękna tablica z usadzeniem gości (zrobiona przez Izę), przepiękne bukiety i dekoracje stołów. Super spersonalizowane cukierki dla gości w ramach podziękowań ( goście byli zachwyceni😊) A pomysł z jednorazowymi aparatami fotograficznymi był genialny! Wszystko było tak jak sobie wymarzyłam.
Dziękuje Izie za ogrom pracy a przede wszystkim za zaangażowanie. Miałam z Izą kontakt przez ostatnie parę miesięcy, dzień w dzień rozwiewała wszystkie moje wątpliwości i doradzała we wszystkim. Przyznam, że byłam bardzo męcząca panną młodą, a Iza ani razu nie dała mi odczuć, że ma dość. Zawsze czułam, że robi dla mnie wszystko z największą przyjemnością.
W dniu ślubu nie było stresu i zdenerwowania. Mogliśmy spokojnie przeżywać każdą chwilę, bo wiedzieliśmy, że jest osoba, która nad tym czuwa.
Polecam każdemu współpracę z Izą. Naprawdę warto !
Iza jeszcze raz dziękujemy 

 

Leave a Reply

Zamknij Menu